Dlaczego w Łodzi (4tym pod względem liczby ludności mieście w PL) nic się nie dzieje?
Czy zastanawialiście się kiedyś jak to jest że w tak wielkim (jak na skalę kraju) mieście nic się nie dzieje? Z ręką na sercu nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy w ogóle w wiadomościach przebił się jakiś news o jakimś wydarzeniu z tego miasta. O co tam biega?
Czy zastanawialiście się kiedyś jak to jest że w tak wielkim (jak na skalę kraju) mieście nic się nie dzieje? Z ręką na sercu nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy w ogóle w wiadomościach przebił się jakiś news o jakimś wydarzeniu z tego miasta. O co tam biega?